marzenia

fotografia

malarstwo

pisanie

sport

wycieczki

hobby

pasja

Rehabilitacja nic nie daje…?

efekty

14 mar 2024

Nie ma co przed sobą ukrywać — rehabilitacja najwyraźniej idzie mi źle. Jest połowa sierpnia, wakacje (kiedy to piszę), powinienem się czuć dobrze… a jednak. Czuję się, jakbym się „cofał”. Jakby rehabilitacja nic już nie dawała, a rok temu było lepiej, niż dziś. Ale… Czy napewno?


Autor: Krystian z Agere

Walczę pomimo niepełnosprawności. Dołącz do mnie i zapisz się do grupy Społeczność Pomimo spolecznosc.agere.org.pl


Raz lepiej, a raz gorzej.

Myślę, że to jednak doświadczenie wielu, gdy… nic nie idzie mimo starań. Jestem fanem wpisów na fejsbuku, które opisują pozytywne doświadczenia pomimo niepełnosprawności. Jest tego wiele, a jednak… One nie oddają rzeczywistości.

Są ciągi lepszych dni i „postępów”. Powinny być, bo taki ma być efekt rehabilitacji. Nie można jednak ukrywać i negować też tych słabych. Wbrew wielu wpisom pokazującym, jak dobrze może iść rehabilitacja i jak wiele fajnych rzeczy można doświadczyć pomimo niepełnosprawności… po prostu są te gorsze okresy.

I ja ich doświadczam ciągle — ba, wszyscy Ci uśmiechnięci na wózkach i z kulami też je miewają. Mimo, że pokazują coś innego – internet to często maskarada. Ty tez masz prawo mieć zły czas, obok tego dobrego! I niestety, z mojego doświadczenia wynika, że to trwa — i to nie dni, ale miesiące. Czy to mnie zraża? Nie, to tylko rzeczywistość!


Trudności

Przypominam sobie początki mojej rehabilitacji. Byłem jeszcze na wózku, kazali mi nim jeździć używając nóg. Ręce były słabe, ale nogi też, więc trzeba je było ćwiczyć. Jeździłem więc przebierając nogami i tak je wzmacniając. W efekcie jednak poruszałem się w tempie żółwia i z zazdrością patrzyłem na innych „wózkowiczów”, którzy nawet nie mieli nogi lub ręki, czasem mieli niedowłady, a i tak byli szybcy. Szybsi niż ja…

A więc bywa kiepsko. Też tak miałem i to całymi miesiącami! Tyle, że po latach chodzę o kulach… Chodzi więc o to, by nic Cię nie powstrzymało przed kolejnymi krokami w przyszłość. Przyszłość, którą trzeba zobaczyć w jasnych barwach i walczyć o nią.

Pamiętaj, że nawet po największej burzy wychodzi słońce. I tak już świat działa. Dla Ciebie też! Miej jednak nadzieję i walcz! Walcz o siebie, bo to jedyna droga!


Perspektywa

A jaka jest ta przyszłość? Po prostu dobra, o ile coś robisz. O ile do takiej, dobrej przyszłości, zmierzasz. Przede wszystkim, o ile się rehabilitujesz i ćwiczysz w domu, możesz liczyć na większe możliwości. Czasem ta zmiana na lepsze może być drobna, ale zawsze jest.

Tylko musisz ją w ogóle zauważyć. Patrz na siebie. Zobacz, co możesz dzięki rehabilitacji i swojej pracy. Skorzystaj z tych nowych możliwości. Często te nowości oznaczają poprawę mobilności. Czy możesz wyjść z domu? A może już wychodzisz, ale możesz dalej. Masz marzenie podróży - zrealizuj je. Wybierz się na wycieczkę!


Nie chce Ci się? Mi też często nie chce się. Tym bardziej, gdy widzę brak postępów. Ale czy to faktycznie prawda? To chwilowy "dołek".

Każdy miesiąc rehabilitacji jest przecież kolejnym krokiem naprzód. Nawet jeśli na razie tego nie widać, a poszczególne tygodnie wydają się gorsze. Po to się rehabilitujesz, by zyskiwać nowe możliwości, nawet jeśli trzeba na nie czekać. Skoro jednak Twoja mobilność rośnie — korzystaj z tego.

Witryna spolecznosc.agere.org.pl powstała dzięki dotychczasowym darowiznom od Patronów Agere.

Ta witryna daje jedyny taki pozytywny komunikat i impuls do działania dla osób niepełnosprawnych, motywujący ich do planowania i spełniania marzeń. Jej utrzymanie wymaga pracy konkretnej osoby oraz wykupienia domeny i hostingu. Pokrycie tych kosztów jest możliwe dzięki wsparciu Patronów Agere z  www.patronite.pl/agere/ .

Dołącz do nich, a to dzieło będzie też Twoje :)

spolecznosc.agere.org.pl (c) 2023-2024 Agere Fundacja.

Kreacja witryny możliwa dzięki framer.com

Witryny Agere w ramach domeny agere.org.pl stworzone są przez osoby niepełnosprawne działające w ramach Agere Fundacji.

Dołącz do nich!